Archiwum 27 sierpnia 2019


Powrót depresji.
27 sierpnia 2019, 12:25

Ohayou! Dziś napisze wam o powrocie mojej depresji. 

Poszedłem do 1 liceum, poznałem wiele nowych osób oraz spotkałem pare osób z podstawówki. Wydawało by się że jest już dobrze, uczęszczałem na lekcje i miałem nie najgorszy kontakt z klasą. Lecz po czasie coraz częściej uciekałem z lekcji. Nie wiem czym  to było spowodowane ale czułem lęk przed szkołą. Źle się czułem, nie mogłem się skupić. Zacząłem dogadywać na lekcjach i czasami dogadywałem znajomym z klasy. W takim stopniu że zniechęcili się do mnie. Przez dłuższy czas nie rozumiałem czemu ale teraz wiem że przez własne zachowanie. W półowie roku szkolnego dostałem nauczanie indywidualne co oznaczało jeszcze większą separacje od klasy. Gdy zjawiałem się na WF-ie często słyszałem ,,Co ty tutaj robisz?". Było mi przykro bo wydawało mi się że pytają z drwiną tak jabym nie należał już do ich klasy. Zmieniłem zdanie gdy poniektóre osoby się pytały kiedy wróce do klasy. Często odpowiadałem że nie wiem ze względu na chorobę. Miałem wrócić na drugie półrocze 2 klasy ale nie dałem rady. Tak samo teraz, już będzie 3 liceum a ja dalej będę mieć nauczanie. Mam nadzieję że nie będą mieli mi tego za źłe. Czasami żałuję że nie integrowałem się z klasą. Unikałem jakich kolwiek wyjazdów z klasą, a jak już to przebywałęm głównie z jedną osobą. Na ten moment jest różnie, czasami się z kimś pogada ale raczej mam słaby kontakt z nimi. Może powinienem umówić się z nimi na jakieś spotkanie klasowe? Nie wiem tylko czy ktoś zechce przyjść. Wiem że jestem irytujący i często dałem im to odczuć więc nie mam im tego za złe. Cóż możliwe że uda mi się choć po części odbudować więź z klasą w tym roku szkolnym mimo że mam nauczanie. 

Na dziś to tyle dziękuje że przeczytałeś/aś. Do usłyszenia :)